tag - pokaz mody

Dimel

Nurt silver tsunami to moda odpowiadającą zapotrzebowaniu kobiet 50+. Nie jest jednak nudna i przewidywalna jak większość z Was by się spodziewała. Rękawy 3/4, plisy, lekkie stelaże i ten metaliczny materiał- dla każdego coś ciekawego. Marka Dimel postawiła bardzo duży nacisk na materiały- bawełna, jedwab naturalny, tiul, wełna, wszystko najlepszej jakości, tak aby zadowolić nawet najbardziej wymagające klientki. Pomimo, że kolekcja ta celuje w panie 50+ w trakcie pokazu znalazłam kilka rzeczy, które chętnie przygarnęłabym do swojej szafy!Na wybiegu mogliśmy zobaczyć Mariolę Bojarską Ferenc, Małgorzatę Pieczyńską, Annę Korcz, Bernadettę Machałą Krzemińską, Jagę Janik, Annę Tomaszewską, Teresę Pijewską, Marzenę Broszkiewicz, Dorotę Kowalewską no i twarz kolekcji — Helenę Norowicz. Tak imponujące wsparcie coś znaczy! ;)

Patrycja Bryszewska na Fashion Expo

Patrycja Bryszewska została wyróżniona w trakcie trwania gali Amber Look Project nagrodą specjalną Fashion Expo, dzięki temu mieliśmy możliwość zobaczenia prac projektantki w Szczecinie. 

Architektura w modzie.

Zawsze podkreślam, że ją cenię, dawno jednak nie widziałam jej tak dużo w jednej kolekcji. Bryszewska dostarcza nam, pomimo minimalistycznych projektów, wielu wrażeń estetycznych. Stelaże dzięki którym ubrania stają się jeszcze bardziej trójwymiarowe niż zwykle, nienachalnie wtrącenia bursztynu (musicie się przypatrzeć) i mieszanie materiałów to wszystko sprawia, że kolekcja ta zaciekawia.

Piotrek Czajczyński na Fashion Expo

Oto przed Wami kolejny pokaz z Fashion Expo — premierowy pokaz Piotrka Czajczyńskiego, którego możecie pamiętać z Project Runway. Wraz z Piotrem poznamy kolejną twarz kobiety, ale o tym najlepiej opowie już sam projektant…

Piotr Czajczyński — Avra Kehdabra Autumn Winter 2016/17

Avra Kehdabra to kolekcja zainspirowana czarną materią .Bazuje na połączeniach tkanin oraz dzianin o różnorodnych fakturach i strukturach. Sylwetki budowane są poprzez zestawienie kontrastujących form,a design czerpie z azjatyckich kanonów esetyki. Kobieta Avra Kehdabra to współczesna czarownica- rozumiana jako istota zaskakująca swoim urokiem osobistym i ponadprzeciętną osobowością, nie stroniąca od spojrzeń, podejmująca wyzwanie konwenansom.

TOMAOTOMO na Fashion Expo

Tomaotomo i kolekcja Wonderland na Fashion Expo.

Z czym kojarzy się Wam baletnica? Tiul, puenty oraz idealny kok? Tomasz Olejniczak idzie dalej, pokazuje w swoich sylwetkach lekkość i piękno kobiety, ale i jej mocny, pewny charakter. Żakardy, plisy, francuskie koronki, metaliczne hafty — wszystkie te elementy tworzą misterny obraz bajkowej kolekcji projektanta, w której oprócz klasycznych wieczorowych kreacji, czyli sukni, znajdziemy też eleganckie koszule, spodnie, kamizelki i kombinezony.

Ela Olszewska na Fashion Expo

Ela Olszewska to projektantka, malarka, osoba, o której z pełną odpowiedzialnością i satysfakcją można powiedzieć — artystka. Tworzy wyjątkowe futra, w których procesie powstawania nie wykorzystuje nożyczek. Narzędzia którymi się posługuje to piła, siekiera i jej własne ręce. Dzięki temu projekty zyskują niewyobrażalną "lekkość" (lekkość ta jest jedynie wizualna, w rzeczywistości futra te potrafią ważyć kilkanaście kilogramów) oraz niepowtarzalną strukturę.

Artystka przyszłości.

Projekty Pani Eli od zawsze wyprzedzają światowe wybiegi i myśli o modzie. Część z projektów powstała kilka lat temu w Szczecinie, dopiero teraz odnajduje swoje odpowiedniki w świecie. 

Ta kolekcja, inspirowana światem podwodnym urzekła mnie nie tylko artystycznie, ale i modowo. Marzę żeby w mojej szafie znalazło się różowe futro i góra od wielkiej, czarnej kreacji. Tak, nosiłabym!:)

Pokaz mody Fashion House

Klasyczne kolory i jesienne fasony — oto propozycje Fashion House w Szczecinie. Poniżej znajdziecie moje ulubione looki. Pierwsze 4 — biorę w całości!

Należy wspomnieć, że był to charytatywny pokaz mody. Połączyliśmy zatem miłe z pożytecznym:)

Była to także okazja do spotkania wyjątkowych kobiet w wyjątkowych strojach.

Carolina Herrera wiosna 2015

Organza pojawiająca się w niemalże każdym projekcie,lekkość, dziewczęcość, forma — to wyznaczniki kolekcji Caroliny Herrery na wiosnę 2015. Mnie projekty te wprost zauroczyły! Jak zwykle prezentuję Wam te, które najbardziej przypadły mi do gustu, a jak widać na załączonym obrazku, to znaczna część kolekcji. Szkoda tylko pogoda za oknem nie sprzyja zainspirowaniu się tymi projektami planując jutrzejszy look. Zostawiam Was zatem w ramach pocieszenia z ogromem uroczych balowych i koktajlowych sukienek.

Wasza ulubiona kreacja, to …?

Deptak Fashion Night

Szczecin staje się coraz modniejszy! A dzięki takim inicjatywom jak Deptak Fashion Night ożywa, przyciąga i co najważniejsze — inspiruje. Cały wieczór otworzył pokaz sukni ślubnych, ale na skupianie się na nich jeszcze przyjdzie w moim życiu czas, więc pozwólcie, ze przejdziemy dalej;)

Najbardziej kolorową marką tego wieczoru była Pin Ups. Kolekcja, którą mogliśmy zobaczyć to kwintesencja dziewczecej zabawy modą w niebanalnym wydaniu. 

Polecam oglądanie zdjęć na pełnym ekranie — tak by móc wyraźnie przyjrzeć się nadrukom na materiałach, to one są znakiem rozpoznawczym marki.

Moja faworytka to spódnica w trawiasty wzór — idealna na lato.

Fashion Fruit 2 - Backstage

To już ostatnia relacja z drugiej edycji imprezy Fashion Fruit.

Tym razem zapraszam Was za kulisy powstawania pokazów.

Kto nie był niech żałuje!:)

Wybieg - Fashion Fruit

W trakcie imprezy Fashion Fruit mieliśmy okazję zobaczyć 6 pokazów mody. Swoje projekt zaprezentowali Piotr Czajczyński, Piotr Popiołek, Kasia Hubińska, Ewa Bednarska, Kavalki i Na lewą stronę. 

Pierwsze na wybiegu pojawiły się modelki w kreacjach Ewy Bednarskiej.

Fashion Fruit 2

To na tę sobotę czekałam od dawna. Czekał na nią też każdy, kto choć trochę interesuje się modą czy kuchnią. Druga edycja Fashion Fruit przyciągnęła do Bistro na Językach tłumy uśmiechniętych i kolorowych szczecinian — wiem, że niektórym z Was trudno w to uwierzyć, dlatego załączam poniżej kilka przykładów ;)

Max Mara jesień-zima 2015/2016

Zapytacie zapewne, skąd tak rozbieżne odczucia po obejrzeniu najnowszego pokazu Max Mary. Odpowiedź jest banalna, ale nie tak banalna jak sama kolekcja. Oversizowe płaszcze, długie swetry i komplety, wszystko to w beżach ( z wyjątkiem kilku looków, w błękicie, szarości, bieli), a jako deseniowy dodatek czarno-biała pepitka i delikatna krata. Czy może być coś bardziej klasycznego?

Możecie wyobrazić sobie moją radość, gdy zorientowałam się, że wystarczą 2,3 wizyty w ciuchbudzie i sporą namiastkę tej kolekcji będę mogła mieć w szafie! Możecie wyobrazić sobie od razu smutek sprzedawców, gdy zorientują się, że wiele osób wpadło na ten sam pomysł co ja ;)

Aby rozwiać wszelkie wątpliwości — tak kolekcja mi się podoba. Z ogromną chęcią odnajduję się w tak prostych krojach i ogromnych płaszczach, jednakże od pokazu Max Mary oczekiwałabym czegoś więcej — czegoś co mnie zaskoczy.

Ogromnym plusem tej kolekcji jest jej uniwersalność — każda kobieta może się czuć w niej dobrze.

Do szafy przygarnęłabym- praktycznie wszystko! 

Jacob Birge Vision Jesień-Zima 15/16

Zastanawiam się, czy od razu przyznać się Wam, że ta kolekcja mi się nie podoba, czy pierw subtelnie ją opisać? Może zacznę jednak od opisu. Jeżeli ktoś z Was widział przedostatni post z wybiegu może mieć małe déjà vu. U Jacoba na wybiegu pojawia się dużo geometrycznych looków, jak gdyby przeciętych na pół — dokładnie jak u Jeana Paula Gaultiera. Mnogość wzorów oraz łączeń sprawia, że w moim odczuciu kolekcja jest niespójna. No i te sznurki… Czy przygarnęłabym coś z tej kolekcji? Białą bluzkę, z głębokim dekoltem oraz obydwie szare marynarki.

Elfi szyk!

Libański projektant powraca do natury. Na wybiegu prezentuje delikatne, zwiewne, dziewczęce kroje.
Pióra przy sukienkach na myśl przywołują ptaki, a kolorystyczne elementy pojawiające się pod koniec kolekcji — motyle.
Saab opiera swoją kolekcję na 4 kolorach: beżowym, limonkowym, jasnym szarym i czarnym.
Cała kolekcja to 56 looków. Tu prezentuję sukienki, które najchętnej przygarnęłabym do swojej kolekcji!

Wedding Party

Bogactwo formy i kroju na pokazie Jean Paul Gaulter przyprawia o zawrót głowy!

Asymetryczne, dosłownie przepołowione looki ( spodnio-spódnica, czarno-bałe sukienki) pojawiały się na połowie modelek tego pokazu.
Frędzle, małe formy origami, przeźroczystości a wszystko to wymieszane z koronkowymi i aksamitnymi materiałami.

Odeur 2015

Ten pokaz był pierwszym (wartym opisania), na który wyruszyliśmy od razu po dotarciu do Berlina. 

Odeur był pierwszym tak minimalistycznym pokazem, który widziałam na Berlin Fashion Weeku. Poza bielą, czernią i szarościami na pokazie nie pojawił się żaden inny kolor, a jedynym wzorem, który przemknął po wybiegu (8 razy) była czarno-biała a’la zeberka.

Wszystkie looki są stworzone, w charakterystycznym dla Odeura stylu uni-sex. Czystość formy, precyzja wykonania i nie nachalność to główne wyznaczniki twórczości Pettera Hollströma i Gorjana Lausegera- duetu projektującego dla marki Odeur.

Z ogromną chęcią przygarnęłabym do swojej szafy szary płaszcz, biały golf, czy długie, przeźroczyste sukienki.

Dimitri jesień /zima 2015

Dimitri zachwyca z roku na rok coraz bardziej!

Kolorystyka sama w sobie nie zaskoczyła — na wybiegu przewijały się kolory zieleni (khaki, butelkowa zieleń i odcienie trawy), brązu i purpury/burgundu. Kolory te naprzemiennie mieszały się i dopełniały, jednak najwięcej zdziałały w total lookach (stylizacje od stóp do głów w jednym kolorze).

Na nogach modelek możemy zauważyć najmodniejszy krój butów w tym sezonie – gladiatorki na szpilce w wersji glam ;)

To co musi znaleźć się w mojej szafie:

Zielone spodnie z wysokim stanem, bordowa spódnica, kobiecy garnitur i płaszcz z wycięciami na ręce.

Kaseee jesień/zima 2015

Pierwszy pokaz na strefie Stage — miejscu gdzie modele znajdują się dosłownie na wyciągnięcie ręki od widowni, a co za tym idzie można się im przyjrzeć z bardzo niewielkiej odległości.Był to pokaz ready-to-ware, projekty można by zdjąć z modela i wyjść w nich na ulicę, ale czy ktoś by się na to pokusił?

Lena Hoschek jesień/zima 2015

Ta australijska projektantka postawiła na kobiecość i to w najmocniejszej odsłonie – kobiecość w klimacie pin-up. Romantyczne sukienki, taliowane, szyte z koła spódnice i opaski na głowie – tak uroczo na Berlin Fashion Weeku jeszcze nie było! Kolory jak na jesień przystało: butelkowa zieleń, bordo, granat.Do szafy przemyciłabym… Niemalże wszystko! Najbardziej do gustu przypadły mi kobiece płaszcze i spódnice.

Anja Gockel jesień/zima 2015

Niewątpliwie najmocniejszym punktem jej kolekcji są kolory.

Swoimi projektami stara się namówić nas na ożywienie jesiennej szafy. 

Kanarkowy żółty, klasyczny czerwony i powracający brąz – to kolory które przeważały na wybiegu. Nie zabrakło też kolorowych futer, które niewątpliwie będą numerem jeden w garderobach fashionistów ;)

Berlin Fashion Week dzień pierwszy

Drugi dzień Berlin Fashion Weeku to kumulacja wszystkich najważniejszych pokazów. Wtedy to w namiocie Mercedesa możemy spotkać największą towarzyską "śmietankę" Berlina. Jak możecie się domyślić to dość szalony dzień – pokazy zaczynają się o dziewiątej, a kończą 12 godzin później. W tym czasie nie ma zbyt wiele czasu na odpoczynek i jedzenie — dlatego zdrowe i energetyczne napoje to podstawa. Pomiędzy pokazami miałam czas na fotografowanie i pisanie krótkich relacji z pokazów na instagramie.Tego dnia odwiedziłam 5 pokazów.

Armani

Pokaz Armaniego to mistrzostwo — wystarczy, że przejrzycie te 4 zdjęcia, a dowiecie się dlaczego;)
Całość jest bardzo spójna, ale i zaskakująca.

Wolaki dodają kobiecości, na szczęście dzięki kolorom i krojom, kobiety Armaniego są silne i pewne siebie.
Nakrycia wierzchnie — narzuty i palta skrojone w klasycznym dla Armaniego stylu, no i te wzory — retro w 100%!
A gdzieś pomiędzy klasyką- nowoczesne faktury, kamizelka przypominająca origami — looki jak gdyby z innego pokazu.
I na koniec to co utwierdza nas w przekonaniu o nieprzemijającym mistrzostwie Armaniego — FAKTURY. 
Przypominają płaszcze i swetry sprzed kilku dekad, połączone ze współczesnymi wzorami i dodatkami — tworzą zestaw nie do przebicia.

Fashion Fruit 2014

Pierwsza impreza z cyklu After Work.
W tym miejscu lokalna moda łączy się z pyszną kuchnią. 
Niestety wiekszość prezentowanych ubrań już wcześniej widziałam… 
Ogronym zaskoczeniem był dla mnie natomiast pokaz EBNH (Everything But Not Happiness)- dziś zobaczyłam ich projekty pierwszy raz na żywo.
Ogromny plus za profesjonalne podejście do tematu.

United Fashion

Wczoraj na Łasztowni odbył się pokaz mody w ramach Szczecin United Art Festival.
Pokaz o tyle wyjątkowy, że mógł pójść w nim każdy kto czuje/lubi modę i kto został wyłapany na ulicach Szczecina(lub tez nadesłał zgłoszenie).
Narzekamy, że w Szczecinie nic się nie dzieje, że jesteśmy ponurym antymodowym miastem…Takie wydarzenia na pewno to zmienią!

Fashion Weekend

Nie będę się rozpisywać, a mogłabym i mogła ;p
No to foto: